Tytuł
najlepszej strategii turowej wszech czasów (mowa tu oczywiście o
grze na Androida) ma prawo jak
najbardziej powędrować do...UniWar.
Szczerze
powiem: chociaż kocham „Heroesów” (i w wersji na peceta, i w
wersji na Androida), to UniWar chyba mimo wszystko te gry dystansuje.
W ogóle pomysł na grę był moim zdaniem znakomity. Otóż toczy
się wojna, ale nie byle jaka. Mamy trzech oponentów, z których
każdy jest (całkiem dosłownie) z zupełnie innej bajki. Są
ludzie, są roboty i są wielkie robale, a każda frakcja będzie
chciała wykończyć swojego przeciwnika. Przy czym oczywiście mają
oni swoje zarówno mocne, jak i słabe strony, które rozpoznać
można dopiero w trakcie rozgrywki.
Gra
jest bardzo rozbudowana. Z oponentami zmierzymy się na 50 mapach w
21 różnych misjach, a na dodatek możemy liczyć jeszcze na bardzo
ciekawy tryb w wersji multiplayer. Tu możesz sprawdzić swoje
umiejętności w grze z przeciwnikami z całego świata. Polecam
serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz